piątek, 27 stycznia 2017

Sesja noworodkowa Leona Warszawa, Sochaczew, Błonie, Grodzisk Mazowiecki


Wciąż brakuje mi czasu na uzupełnianie bloga, ale kiedy zajrzałam tu i zobaczyłam kiedy publikowałam coś ostatnio, naprawdę się przeraziłam! Dlatego postaram się w najbliższym czasie pokazać kilka sesji w nieco szerszej odsłonie niż na FB.
Fotografia, która daje mi najwięcej satysfakcji, ale także jest najbardziej wyczerpująca (najwięcej czasu, wysiłku) to fotografia noworodkowa. Nie ma nic cudowniejszego niż śpiący maluszek, no może poza zdjęciami rodzinnymi z udziałem noworodka ;) Zacznę zatem od wpisu z sesji małego Leona (niżej przedstawiałam już jego cudownych rodziców).