poniedziałek, 23 lipca 2012

Zuzia o czarującym uśmiechu

Uwielbiam fotografować takie maleństwa. Za każdym razem kiedy obcuję z takimi kruszynkami tęsknię za swoim takim niewinnym, nie pyskującym, ślicznie pachnącym dzieckiem. Bardzo bym chciała żeby Bartuś miał rodzeństwo, tylko tak trudno jest się zdecydować... Czasami lepiej kiedy los decyduje za nas :)
Tym razem przedstawiam trzymiesięczną ślicznotkę, jej uśmiech powala na kolana!


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz