Dzień po dniu - to już jest koniec!

Kochani! Udało się! Wytrwałam do końca w projekcie. Każdego dnia, przez cały miesiąc zamieszczałam jedno zdjęcie Bartka, zrobione w tym właśnie dniu. Okazało się to nie lada sztuką, bo pogodzenie wszystkiego z obowiązkami do najłatwiejszych nie należało.
Dziękuję serdecznie za słowa otuchy, komentarze, uwagi, motywację. Cieszę się, że wzięłam w tym udział, bo dzięki temu będziemy mieli wspaniałą pamiątkę w postaci wyjątkowych zdjęć.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z ostatniego dnia.

Dzień 28!!!!

i bonusiki

Dzień po dniu - dni od 24 do 27

Mam tu małe zaległości, więc uzupełniam. Przekrój zdjęć z dni 24 do 27, pierwsze zdjęcie z danego dnia jest z projektu, kolejne to bonusiki.
Zapraszam!

Dzień 24

Dzień 25

Dzień 27

Lena - sesja dziecięca

Sesję z Leną i jej rodzicami zapamiętam z pewnością bardzo długo. W zasadzie z moich planów nic nie wyszło, bo Lena kategorycznie odmówiła pozowanie na tle. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Poza tym takiego orła wywinęłam przed domem, że chyba tylko jakimś cudem udało mi się nie zbić siedzenia i przede wszystkim sprzętu :)
Tak, więc może zamiast pisać wypracowania pokażę Wam kilka zdjęć tej uroczej małej damy. Zapraszam.

 

 

Dzień po dniu - dzień 23 i 24

Z każdym dniem projektu jest coraz trudniej. Po pierwsze nie podchodzi się do tego już z takim entuzjazmem jak na początku, a po drugie brakuje czasu. Wydaje się, że to tylko jedno zdjęcie ;)
Dość smucenia.
Wczoraj rzutem na taśmę zrobiłam zdjęcie śpioszka. Bartek zasypia naprawdę późno, więc dosłownie w ostatniej chwili dopadłam komputer i oto są.

Dzień 23

Dzień 24
Wyprawa na kulki się nie powiodła, ale można było pobuszować po budynku, w którym się mieści plac zabaw. Też było fajnie ;)
Na ostatnim zdjęciu Bartek nie pozuje do zdjęcia! W ten sposób pokazuje mi jak jest fajnie w tym miejscu :)

 

Dzień po dniu - dni 19-22

Z każdym dniem coraz trudniej, niemniej się staram żeby nie było nudno.

19/28
Zabawa z tatą - bezcenne.

20/28
Mamo, to Ty mnie ubierz!

21/28
Układanie lego pochłania go bez reszty.

22/28
Połowy rekinów, pływanie statkiem, dokarmianie krokodyli i innych stworzeń jest u nas na porządku dziennym. Wiosła z łyżek drewnianych? Czemu nie!