Plan był trochę inny, ale ostatnio Bartek miewa humorki i nigdy nie wiadomo, która lampeczka mu się zaświeci. Także zapraszam na sesję zmodyfikowaną według pomysłu mojego upartego (to po tatusiu) dziedzica.
czwartek, 26 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz