Tym razem zaprezentuję sesję z niespełna rocznym Jasiem. Mama specjalnie na tę okazję zamówiła kolorowe czapeczki, był także zestaw marynarski, bańki i przeogromny lizak, który okazał się sporą atrakcją. Gorąco zapraszam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz