My nadal w domku, choroba nie odpuszcza i chociaż Bartek jest w świetnej formie, to z zapaleniem płuc nie ma żartów. Już nie mogę się doczekać, kiedy wyjdziemy na spacer. Bartek co chwila pyta, czy może iść na dworek. Bidul mój. Pora na publikację dzisiejszych dokonać :)
Zdjęcie projektowe
Powstało oczywiście więcej zdjęć, zapraszam do obejrzenia.
Na specjalne życzenie Pampers w kolorze :) Staruszek wygrzewa się na moim łóżku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz