środa, 2 stycznia 2013

Dominika zwana Misią

Święta, święta i po świętach...
Czas leci jak szalony. Chciałabym więc wrócić jeszcze na chwilę do tego okresu i pokazać sesję, która była po części prezentem.
Oto Dominika:











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz