Zdarzają się jednak takie fajne niemowlaczki, które nawet w wieku 2-3 miesięcy można fantastycznie fotografować. Mam chyba to szczęście, że właśnie z takimi maluszkami mam do czynienia. Kiedy ma się troszkę szczęścia, udaje się także uchwycić kilka kadrów kiedy dziecko śpi albo obdarza nas uśmiechem.
U Piotrusia spędziłam sporo czasu. Ale tak naprawdę kompletnie tego nie czułam. Kiedy atmosfera jest tak miła, a praca idzie dobrze, czas płynie o wiele szybciej.
Zapraszam na zdjęcia z sesji Piotrusia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz